Zakocham się we wrocławiance - uwaga, ogł. nietypowe.

Dodane Środa, 25 Lipca 2018, 16:18:56, ID ogłoszenia: 29534
Do negocjacji
Zakocham się we wrocławiance - uwaga, ogł. nietypowe.
Wyświetleń: 353

Opis ogłoszenia Zakocham się we wrocławiance - uwaga, ogł. nietypowe.

Cześć, zakocham się w sympatycznej, inteligentnej, ładnej wrocławiance na poziomie :) jeśli masz od 20 do 30 lat, nie palisz, nie masz dzieci, to super.
Ja mam 31 lat, nie jestem może jakimś życiowym geniuszem, ale radzę sobie :) nie piję, nie palę, nie mam dzieci, nie chrapię, nie jestem typem imprezowicza ani gadułą - raczej spokojny typ - bez szału, ale i bez przykrych niespodzianek, nie odbija mi. Nie jestem też aż tak niesympatyczny na jakiego wyglądam :D uważam, że z czasem zyskuję, o ile masz cierpliwość ;) Nietypowość ogłoszenia polega na tym, że mieszkam... w Trójmieście (a nie jest to ogł. typu "szukam na noc, bo przyjadę"). Wrocław bardzo mi się podoba, niedawno byłem tu na urlopie, na następny pewnie też przyjadę. Tak sobie marzę, żeby osiąść tutaj na dłuższy czas... kto wie. Oczywiście nie oszukujmy się - nie stanie się to z dnia na dzień, od ręki. Przedsięwzięcie i decyzja na pewno niełatwe, z wielomiesięczną perspektywą realizacji (trzeba gdzieś mieszkać i pracować...), ale marzenia są do spełniania :) a jeśli znajdzie się do tego ukochaną osobę to tym lepiej, prawda? Mówię serio. Pozdrowienia znad morza.

Opis ogłoszenia - Zakocham się we wrocławiance - uwaga, ogł. nietypowe.

Cześć, zakocham się w sympatycznej, inteligentnej, ładnej wrocławiance na poziomie :) jeśli masz od 20 do 30 lat, nie palisz, nie masz dzieci, to super.
Ja mam 31 lat, nie jestem może jakimś życiowym geniuszem, ale radzę sobie :) nie piję, nie palę, nie mam dzieci, nie chrapię, nie jestem typem imprezowicza ani gadułą - raczej spokojny typ - bez szału, ale i bez przykrych niespodzianek, nie odbija mi. Nie jestem też aż tak niesympatyczny na jakiego wyglądam :D uważam, że z czasem zyskuję, o ile masz cierpliwość ;) Nietypowość ogłoszenia polega na tym, że mieszkam... w Trójmieście (a nie jest to ogł. typu "szukam na noc, bo przyjadę"). Wrocław bardzo mi się podoba, niedawno byłem tu na urlopie, na następny pewnie też przyjadę. Tak sobie marzę, żeby osiąść tutaj na dłuższy czas... kto wie. Oczywiście nie oszukujmy się - nie stanie się to z dnia na dzień, od ręki. Przedsięwzięcie i decyzja na pewno niełatwe, z wielomiesięczną perspektywą realizacji (trzeba gdzieś mieszkać i pracować...), ale marzenia są do spełniania :) a jeśli znajdzie się do tego ukochaną osobę to tym lepiej, prawda? Mówię serio. Pozdrowienia znad morza.