Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Dodane Środa, 10 Października 2018, 8:59:46, ID ogłoszenia: 31862
Do negocjacji
Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.
Wyświetleń: 234

Opis ogłoszenia Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Każdy, absolutnie każdy, roni łzy nad losem tych zwierząt, które swoją starość spędzają za kratami.
Tak też jest z naszą maleńką Bunią.
Bunia kocha cały świat, ubóstwia przytulanie i z kolan nie schodzi.
Jest pogodną staruszką, którą zły los i ludzie zgotowali ten los.
Jest ciekawska, wszędzie wejdzie i sprawdzi , czy aby nie dzieje się coś godnego uwagi i czy czasem jakieś wolne rączki nie są gotowe do głaskania.
Pomimo swojej sytuacji, bezdomności i samotności, ciągle jest radosna, uśmiechnięta, jakby chciała nas – wolontariuszy pocieszyć i dodać otuchy, że nie wszystko stracone, że Ona poczeka na swój dom.

Tylko, czy Bunia się doczeka?
Jest oceniona przez schronisko na 10 lat, ma chore serduszko i nie wiemy ile jej życia zostało.
Może ktoś się ulituje, może ktoś ofiaruje jej ciepły i kochający dom?
Może jednak nie wszystko stracone?
Jeśli ktoś z Państwa zechce adoptować tą przesympatyczną staruszkę, prosimy o kontakt : 500-18-19-20

Radość Buni z wolności:
https://www.youtube.com/watch?v=klIBwN11dRU&feature=youtu.be

Opis ogłoszenia - Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Dzisiaj już nikt nie kocha staruszków, Buni też.

Każdy, absolutnie każdy, roni łzy nad losem tych zwierząt, które swoją starość spędzają za kratami.
Tak też jest z naszą maleńką Bunią.
Bunia kocha cały świat, ubóstwia przytulanie i z kolan nie schodzi.
Jest pogodną staruszką, którą zły los i ludzie zgotowali ten los.
Jest ciekawska, wszędzie wejdzie i sprawdzi , czy aby nie dzieje się coś godnego uwagi i czy czasem jakieś wolne rączki nie są gotowe do głaskania.
Pomimo swojej sytuacji, bezdomności i samotności, ciągle jest radosna, uśmiechnięta, jakby chciała nas – wolontariuszy pocieszyć i dodać otuchy, że nie wszystko stracone, że Ona poczeka na swój dom.

Tylko, czy Bunia się doczeka?
Jest oceniona przez schronisko na 10 lat, ma chore serduszko i nie wiemy ile jej życia zostało.
Może ktoś się ulituje, może ktoś ofiaruje jej ciepły i kochający dom?
Może jednak nie wszystko stracone?
Jeśli ktoś z Państwa zechce adoptować tą przesympatyczną staruszkę, prosimy o kontakt : 500-18-19-20

Radość Buni z wolności:
https://www.youtube.com/watch?v=klIBwN11dRU&feature=youtu.be